Jak zdążyliście zauważyć, notki dzielę sobie na sekcje, tak też będzie teraz, może bez spisu treści i podtytułów, ale odrębność tekstu powinna być zauważalna. Oddzielnie prezentowane będą kolejne etapy przygotowania do pierwszej randki i samej randki. Przyjmuję za fakt dokonany to, że udało wam się poderwać dziewczynę i zgodziła się ona na pierwszą randkę - także najłatwiejsze macie za sobą (jeśli poderwanie dziewczyny było dla was hardcore, to aby określić trudność pierwszej randki pomnóżcie trudność poderwania przez 4). Nie chcę was straszyć - tak naprawdę nie tyle jest to trudne, co czasochłonne. Konieczny jest plan. Zmienię może sposób, w jaki zwracam się do czytelnika na pojedynczy. Możesz rozpisać plan na kartce, aby niczego nie przeoczyć, ale musisz wszystko mieć w głowie - już nie chodzi o samo wyciąganie kartki z planem w środku randki, a o naturalność - nie siedźcie na randce myśląc, co miało być dalej - skoro już nie pamiętasz - improwizuj. Naprawdę, lepsze to od bezsensownej zawiechy.
Najważniejszą kwestią pierwszej randki jest miejsce lub miejsca, w których będzie się ona rozgrywała. Oczywiście umówione miejsce spotkania w jakiś sposób determinuje i ogranicza obszar działania, dlatego powinniśmy o tym pomyśleć zawczasu, tj. zanim zapytamy się dziewczyny o spotkanie. Także w drugą stronę - nie zapraszajmy dziewczyny od razu do pizzerii - spotkajcie się w jakimś neutralnym miejscu. Najpierw inauguracja randki w neutralnym miejscu, później dopiero realizacja tematu. Neutralnymi miejscami spotkania mogą być:
- rynek w mieście
- deptak
- przy fontannie, pod pomnikiem
- charakterystyczne dla danego miasta miejsce, estetyczne
- dom/centrum/galeria handlowa?
- ew. park, przed wejściem do czegoś
Oczywiście należy proponować takie miejsce spotkania, którego jesteśmy pewni, że dziewczyna je zna - dlatego proponujmy najpierw te łatwiejsze. Jeśli i tego nie zna, to poinformujmy ją o lokalizacji, albo spytajmy, jakie miejsca zna, ale bez żadnego drwiącego wydźwięku - nie każdy ma w głowie plan miasta. Miejsce spotkania nie może być też niesprecyzowane/za duże - musi być na tyle konkretne, że odnajdziecie się od razu. Upewnij się, że nie ma w mieście dwóch miejsc o takiej samej nazwie - nie chcecie chyba spotkać się w dwóch różnych miejscach jednocześnie?
Miejsca, które wchodzą w plan randki. Oczywiście nie może być ich za dużo - nie możecie co chwilę się przemieszczać, nie dając sobie chwili odpoczynku czy spokojnej rozmowy. Nie może też być tak, że gdzieś musicie iść w pośpiechu. Przechodzenie między miejscami nie może być zbyt męczące - to randka, nie maraton. To były argumenty przeciw licznym miejscom, które podczas randki odwiedzicie. Oczywiście warto mieć w zanadrzu kilka atrakcji, które wejdą w życie wtedy, gdy któraś z wcześniej założonych nie wypali. Przed randką upewnij się także, czy obiekty, które macie zamiar odwiedzić będą w dany dzień czynne - a nuż będzie za późno/wcześnie albo wypadnie jakieś święto i będą sanki. Dobór miejsc ma ścisłe powiązanie oczywiście z tym, co będziecie na randce robić. Inicjatywa powinna wychodzić od chłopaka, zatem nie wypytuj dziewczyny, gdzie chciałaby spędzić waszą pierwszą randkę/spotkanie - chyba że sama wyjdzie z inicjatywą. Na randce nie możecie się nudzić - nawet jeśli macie sobie wiele do powiedzenia, to sam spacer to trochę za mało. Człowiek nie maszyna i jeść musi. No i nogi też bolą. Jeśli nie ciebie, to ją. Wybierając miejsca na randkę musisz być nieco obeznany w rozrywkach danego miasta, pomysłowy i oryginalny - nie zabieraj dziewczyny w jakieś oklepane miejsca lub w takie, w których bardzo często bywa. Miejsca muszą mieć konkretny cel odwiedzin i nie mogą nudzić - przez całą randkę dziewczyna powinna być czymś zajęta i to jest twój główny cel. Przykładowe miejsca na pierwszą randkę:
- knajpa/pizzeria/bar/restauracja - miejsce, w którym coś zjecie/wypijecie, dostosuj do portfela, ale nie szczędź na dziewczynie! Lokal powinien być schludny i niezbyt wulgarny, chyba że idziesz na randkę z punkówą lub metalówą, którym taki styl wykonania nie powinien przeszkadzać.
- lodziarnia - latem wręcz niezbędny punkt, uwaga na długie kolejki
- park/bulwar/ładny deptak/alejka/coś w tym stylu - do długich spacerów, w których głównie rozmawiacie
- staw, jeziorko, inne miejsca rekreacyjne - j.w.
- zoo/pokaz lub wystawa czegoś
- impreza okolicznościowa na wolnym powietrzu typu festyn
Fakt, tych miejsc nie jest za dużo, ale na pierwszą randkę powinno wystarczyć. Tutaj chodzi głównie o kontakt między wami, a nie rozrywkę dla jednej czy drugiej osoby. Teraz, łamiąc kilka stereotypów miejsca, w które absolutnie nie zapraszaj dziewczyny na pierwszej randce:
- kino - najdenniejsze miejsce na pierwszą randkę. Bo co wy w tym kinie zrobicie? Obejrzycie film i pójdziecie do domu? Zmarnowane dwie godziny wspólnego czasu, który można było wykorzystać 100 razy lepiej. Kino to tylko siedzenie i oglądanie, zero rozmowy. Może na jakieś wspólne spotkanie w przyszłości, kiedy naprawdę puszczają coś ciekawego i macie ochotę przejść się na to, absolutnie nie na pierwszej randce.
- teatr, filharmonia, opera, koncert - j.w., nawet koncert o dziwo odpada
- jej lub twój dom - zbyt dwuznaczny na pierwszą randkę i zbyt osobisty - pierwsza randka powinna odbyć się na gruncie neutralnym. Zapraszanie do domu może kojarzyć się z wieloma negatywnymi rzeczami.
- dyskoteka/klub - miejsce głównie do słuchania muzyki/tańczenia - nie do rozmawiania, na czym powinniście się skupić na pierwszej randce. Może taniec jest jakimś sposobem zbliżenia, ale za wiele się o sobie nie dowiecie, tańcząc.
Jest jeszcze wiele miejsc godnych odradzenia na pierwszej randce, jednak mając przykłady i argumenty powinieneś rozpoznać właściwie i niewłaściwe miejsca, które proponujesz odwiedzić w trakcie pierwszej randki.
Ok, mamy opracowany plan co, kiedy i gdzie. Teraz pytanie: co robić na pierwszej randce? Proponowałbym rozmowę, jeśli to nie wypali to zawsze jest jeszcze konwersacja lub pogawędka, a w najgorszym wypadku może być dialog, dysputa, dyskusja, gadka lub pogaduszka. Rozumiesz aluzję? Chodzi o to, żeby jak najwięcej dowiedzieć się o sobie nawzajem itp. Głównym celem pierwszej randki jest przecież odpowiedzenie sobie na pytanie: 'Czy ten związek ma szansę zaistnieć?'. W tym celu musicie się w ekspresowym tempie poznać i porównać, co w większości następuje automatycznie. Oczywiście w tym celu rozmowa nie może być jakoś wymuszona czy szablonowa - to wszystko ma być całkowicie naturalne. Jeśli się tak nie dzieje, to oznacza to, że już na dzień dobry się nie dogadujecie i albo jest to przejściowe, albo niestety nic z tego.
Rozmawiać, ale o czym? W którejś notce wstecz pisałem o czym można rozmawiać, jednak na pierwszej randce są tematy priorytetowe. Chodzi głównie o poznawanie siebie nawzajem, swoich zwyczajów i - co ważne - poglądów. Nie ma sensu łączenie skrajnych poglądów. Nie ma też sensu poszukiwania identycznych. Po prostu nie możecie się nawzajem wykluczać.
Z innych czynności można wyróżnić te, w których rozmowa nie jest wykluczona lub wręcz jest elementem danej czynności, a więc:
- spacer/piesza wycieczka gdziekolwiek (ale nie w głośnym miejscu)
- jedzenie/picie czegokolwiek w knajpie/barze/pizzerii/restauracji
- siedzenie na ławeczce, plaży nad jeziorem
- zwiedzanie zoo lub innych podobnych
Na tym można zakończyć planowanie randki - czas na hardcore.
Czas na omówienie czasu na X minut przed wyjściem na randkę (faceci - 15-20 minut powinno wam wystarczyć ; D). O co dokładniej chodzi?
1. Upewnienie się, że randka się odbędzie - oczywiście nie dzwoń bezczelnie czy pamięta o randce, wystarczy że pilnujesz komórki w ewentualności telefonicznego powiadomienia o anulowaniu randki z powodów celowych bądź losowych
2. Pieniądze - przelicz zawartość portfela. Możesz to zrobić na kilka dni wcześniej, dając sobie czas na zdobycie ewentualnych pieniędzy. Jeśli nie dostajesz kosmicznych kwot od rodziców na kieszonkowe (jeśli w ogóle dostajesz), to poproś ich o kasę - wbrew pozorom lepiej spytać mamę, która powinna cię w jakimś sensie zrozumieć (?) - oczywiście wymień powód, bo to jest twój atut w tej chwili. Jaka kwota jest potrzebna na taką randkę? Uwzględnij m.in.:
- koszty dojazdu/odjazdu na i z miejsca randki - zwykle chodzi o bilety autobusowe, ew. taksówka, chyba że pieszo/rower
- koszty wejściówek - jeśli zaplanowałeś wypad do jakiegoś płatnego miejsca, to zorientuj się wcześniej w cenie wejściówek i odłóż potrzebne pieniądze, chyba że nie ma takich miejsc w planie
- jedzenie/picie/desery - czyli ceny przekąski w barze/knajpie/restauracji, napojów tamże i podczas spacerów, lodów lub innych przekąsek - to raczej pewne
- cena kwiatów, chyba że z ogródka
- trochę na czarną godzinę, radzę mieć przy sobie dodatkowe co najmniej 30-40zł
Doliczyłeś się 50zł? A może więcej? No ba. W każdym bądź razie - chyba nie masz zamiaru skąpić pieniędzy na spotkanie z taką dziewczyną? Na końcu coś chyba dla każdego jasnego - za całość pierwszej randki płacisz TY, bez względu na to, co dziewczyna powie, nawet, jeśli coś było Jej inicjatywą - to TY zapraszasz i TY płacisz. Przynajmniej na tej pierwszej, lub kilku pierwszych. Jeśli to do ciebie nie dociera - daj sobie spokój.
3. Higiena osobista - przed randką musisz być cacy itp. Dziewczyny zwracają ogromną uwagę na higienę faceta. Co zatem powinieneś zrobić przed randką?
- wziąć prysznic/wykąpać się - to podstawa, bez tego ani rusz ; D Choćbyś błyszał - zrób to. Porzadnie. Cały. Bez wyjątków.
- umyć zęby - najlepiej na samym początku i przed samym wyjściem, tylko nie ubrudź się pastą i dobrze wypłukaj usta
- ogolić się - jeśli nie masz zarostu, to cię nie dotyczy. Jeśli masz, to ogól się, ale fest, tj. świeżutkim ostrzem, dokładnie caluśka twarz tak, aby po goleniu nie można było ręką wyczuć śladu zarostu. Mleczko po goleniu zalecane.
- skorzystać z antyperspirantu, w kulce lub spray'u (kulka skuteczniejsza)
- skorzystać z perfum, chyba że za bardzo czuć antyperspirant
4. Ubiór - chyba nie trzeba tłumaczyć, że ma być nienoszony od ostatniego prania i dobrze wyprasowany. Rodzaj to kwestia gustu, ale nie możesz być zbyt poważny/oficjalny (nie rób jaj z garniturem), ani zbyt luzacki (nawet jeśli masz taki styl, ubierz się w miarę schludnie). Nie musi być modny, jeśli modne ciuchy nie są w twoim stylu - masz być w tych ciuchach naturalny, acz schludny, czysty i elegancki.
5. Kwiaty - czekoladki są raczej niepraktyczne i nawet niestosowne na pierwszą randkę, za to kwiaty - niekonieczne, acz bardzo przydatne. Dlatego jeśli masz zamiar kupić dziewczynie kwiatek lub mały bukiecik, obmyśl, gdzie go kupisz. Nie kupuj na dzień przed randką bo padnie etc. Musisz to zrobić tuż przed spotkaniem. Warto skorzystać też z tzw. mowy kwiatów, gdyż niektóre kwiaty są powszechnie przyjęte jako przeróżne metafory, np. czerwona róża - miłość. Dlatego jeśli chcesz różę, to kup białą/żółtą lub coś w tym stylu, bo deklaracja miłości na pierwszej randce jest nie na miejscu. Wystarczy jedna sztuka, ładna, z wstążeczką.
Po tym wszystkim czas wybrać się na randkę. Oczywiście nie możesz się spóźnić - jeśli nie pasuje ci autobus to wiedz, że lepiej, żebyś ty czekał 40min na dziewczynę, niż ona 5min na ciebie.
Sama randka to ew. załatwienie kwiatka i włóczenie się po mieście tak, żeby być jakieś 5min przed czasem na miejscu spotkania - nie czekaj za długo, nie pozwól też na siebie czekać. Pomińmy ogólniki typu powitanie, inauguracja randki i wprowadzanie jej w życie - tutaj jesteś totalnie zdany na swój zmysł drapieżnika - to nie jest takie trudne. Można jednak omówić ogólne zasady zachowania podczas pierwszej randki:
1. Kontakt fizyczny - strasznie brzmi, ale chodzi tu o gesty typu: trzymanie za rękę itp. O ile dziewczyna tego nie prowokuje, sam takiego czegoś nawet nie wymyślaj - to pierwsza randka! Chyba nie trzeba wyjaśniać, że przytulanie, siedzenie na kolanach i całowanie nie wchodzi w grę. Całus w policzek na pożegnanie - dopuszczalny.
2. Zachowanie - bądź naturalny, tj. bądź sobą - głupio powtarzane hasło bez jakiejkolwiek refleksji i sprecyzowania, o co chodzi. Chodzi o to, żebyś nie odgrywał np. romantyka nawet, jeśli wiesz, że dziewczyna za takimi przepada. Masz zamiar udawać takiego dalej do końca waszego związku? To zresztą jest niejako kłamstwo przeciw dziewczynie która może myśleć, że to prawdziwy ty. Nie udawaj nikogo - wtedy będziesz sobą. Nie udawaj inteligenta, macho, nieśmiałego czy właśnie romantyka, jeśli nie jesteś pewien, czy takim kimś naprawdę jesteś - wtedy jednak przychodzi to samo. Sztuczność jest świetnie przez dziewczyny wykrywana i nie jest traktowana ulgowo. Staraj się jednak zachowywać jak na dżentelmena przystało: przepuść dziewczynę pierwszą przez drzwi, podsuń krzesło etc. Na twarzy miej uśmiech, jeśli jednak miałby on być sztuczny/wymuszony - lepiej go nie rób.
3. Rozmowa - w rozmowie musisz być szczery do bólu, a jeśli będąc szczerym, będziesz musiał powiedzieć coś, czego dziewczyna wolałaby nie słyszeć lub sam wolałbyś tego nie mówić - przyznaj się do tego i zapytaj dziewczynę, czy chciałaby to usłyszeć, wyjaśniając dlaczego. Kłamstwo absolutnie nie wchodzi w grę - choćby najmniejsze. Nawet nie próbuj, bo wszyscy, którzy skłamali nawet w błahej sprawie, przejechali się na tym. Pamiętaj też, że celowe ukrywanie prawdy jest równoważne kłamstwu. Nie bój się mówić o swoich uczuciach - jeśli jeszcze nie kochasz dziewczyny, a zapyta cię właśnie o tą kwestię, to powiedz prawdę - to normalne, że po jednym spotkaniu nie można kogoś kochać.
4. Pożegnanie - na końcu randki warto byłoby umówić się na kolejne spotkanie (a jeśli nastąpiło to wcześniej, to tylko upewnić się o nim), chyba że któreś z was nie ma ochoty na kolejne spotkanie. Dziewczynę możesz odprowadzić do domu/przystanku, jeśli jednak nalega, abyś tego nie robił - spasuj. Na pewno ma swoje powody, wśród których może być po prostu nieujawnianie miejsca zamieszkania. Nie całuj dziewczyny nawet w policzek, chyba że daje ci do zrozumienia, że ci na to pozwala lub sama to zaczyna. Zresztą - to powinno zostać poddane twojej ocenie, bo wasze relacje po pierwszej randce mogą być naprawdę różne i nieprzewidywalne. Podziękuj dziewczynie za to spotkanie i przyznaj szczerze, że ci się podobało (jeśli się nie podobało - panu już podziękujemy).
Tyle. Może w dużym skrócie, bo o tej porze niejako już śpię, ale takie życie ; P
1 komentarze:
Bardzo fajny artykuł ;)
Prześlij komentarz